#000033


piotr od dziecka chciał być twardym gliniarzem z los angeles.

5 thoughts on “#000033

  1. Był późny wrześniowy wieczór kiedy na głównej komendzie przy 150 North Los Angeles Street pierwszy raz odrzucano jego aplikację.
    Jesteś zbyt twardy synu – powiedział mu rozpatrujący wniosek detektyw Slater – W LA przestępczość spadła… – jego struny głosowe drżały inaczej niż zwykle, ale w tym momencie całkowicie odmówiły posłuszeństwa. Był zasłużonym gliną, wszyscy wiedzieli że jeżeli ktoś może się postawić Piotrowi, to właśnie on. Jednak Slater oddając stertę dokumentów trzymał wyraźny dystans, jakby obawiał się ciosu. Na jego twarzy pierwszy raz rysował się grymas przerażenia. Początkowo Piotr nie zareagował, jednak wszyscy niemal fizycznie odczuwali napięcie. Było prawie namacalne. Powietrze stało się ciężkie i gęste, wydawało się że zaczyna falować jak w lipcowe popołudnie. Przez chwilę wszyscy zamarli. Nie mogąc się na niczym skupić patrzyli na Piotra oczekując reakcji. W słabym świetle ciemne okulary pozwalały zobaczyć jedynie lekko drgającą powiekę.
    Wiem, że jestem… – odparł Piotr gasząc papierosa na biurku Slatera – zawsze byłem… synu. Odwrócił się i wyszedł lekko kulejąc. Niewielu widziało, że tak chodzą tylko najtwardsi. Na posterunku jeszcze długo panowała cisza…

Leave a reply to waupszas Cancel reply